Po co żyjemy?

Kwiecień 2017

Nr 04/2017

Po co żyjemy?

 

 

Święty Jan tak pisze w Pierwszym Liście „Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, bo miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga” (1J 4, 7). Miłość, która obdarza nas Bóg ujawnia naszą najgłębszą tożsamość. Także my obdarzając innych miłującą obecnością, odsłaniamy ich głębię. Pamiętajcie, że naszym naturalnym stanem jest bliskość, dlatego żyjemy, aby doświadczyć najpełniejszej formy bycia we wspólnocie.
A czym jest wspólnota? Przyjrzyjmy się naszemu pierwszemu doświadczeniu bycia cząstką grupy – rodzinie. Jest ona swoistą wspólnotą, w której łączą nas więzy krwi. Jej członkowie mogą mieć podobne wizje, podobne poglądy, jednak każdy z jej członków szuka wolności. Dzieci opuszczają dom, rodzice starzeją się, a na świat przychodzą wnuki. Tak więc rodzina jest szczególną grupą osób, ale nie jest tym samym, co prawdziwa wspólnota. Kolejnym doświadczeniem może być grupa przyjaciół. Mamy wspólne zainteresowania, pasje, uczymy się tego samego, podobne sprawy nas złoszczą. Pewne sprawy jednak  nas łączą; mamy poczucie, że bycie razem jest piękne. Tak gromadzili się pierwsi uczniowie Pana Jezusa; Piotr i jego brat Andrzej, Jakub i jego brat Jan, Filip, dzięki któremu dołączył Natanael. Możemy zauważyć, że pierwszych sześciu uczniów miało ze sobą wiele wspólnego. Byli grupą przyjaciół! Mieli także wspólną misję – iść za Jezusem. W podobny sposób paczka przyjaciół może sobie uświadomić, że pasje, złości i zainteresowania stanowią wspólną wizję, pragnienie, aby zmieniać albo wyzwalać świat – pokazywać, że możliwe jest życie w większej prawdzie, w większej miłości i sprawiedliwości. Z czasem dołączą do nich ludzie, o których nigdy by nie pomyśleli jak o przyjaciołach.
Uczniowie Jezusa też byli bardzo zróżnicowani: Mateusz, poborca podatkowy, Tomasz, Szymon, który należał do towarzystwa zelotów, Juda oraz Judasz. Ten krąg się poszerzał, i nie był już tylko gronem przyjaciół, ale uczniów. Do wspólnoty zaprasza się osoby, które bardzo się od nas różnią, ale maja to samo pragnienie. Uczniowie Jezusa też byli bardzo różni, ale połączyła ich odpowiedź na wezwanie Jezusa. Można powiedzieć, że wspólnota to przymierze miłości powstałe z pragnienia wspólnej misji. Tak więc miłość
i misja
, a my żyjemy po to aby je realizować.

 

(Jean Vanier „Wielkie pytania życia” – fragment)

 

TEMAT JEZUS PRZYKŁADEM POKORY
DZIEŃ TEKST KOMENTARZ NOTATKI
04-04 Wt. 2Kor 12, 19-21 Jeśli chcesz służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenia.
05-04 Śr. Łk 22, 24-30
06-04 Cz. Jk 1, 2-11
07-04 Pt 1P 2, 1- 5
08-04 S. Iz 50, 4-7

Flp 2, 6-11

Mt 26, 14-27.66

Spraw, Panie, abym i ja mógł przyjść z pomocą strudzonemu przez słowo krzepiące.
09-04 N. Flp 2, 1-5 Jeśli chcesz służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenia.
10-04 Pn. Wybierz tekst. Rozważ i zapisz komentarz.

 

 

TEMAT PRZEZ KRZYŻ DO ZMARTWYCHWSTANIA
DZIEŃ TEKST KOMENTARZ NOTATKI

 

11-04 Wt. Mt 19, 16-22 Panie Jezu, daj mi łaskę przyjęcia mojego krzyża bez szemrania

i umocnij wiarę

w zmartwychwstanie.

12-04 Śr. Mk 8, 31-38
13-04 Cz. Iz 61, 1-8
14-04 Pt. Hbr 4, 14-16
15-04 S. Iz 55, 1-11
16-04 N. Kol 3, 1-4
17-04 Pn. Wybierz tekst. Rozważ i zapisz komentarz
TEMAT JEZU UFAM TOBIE
DZIEŃ TEKST KOMENTARZ NOTATKI
18-04 Wt. Flp 3, 4-12 Strzeż mnie o Boże, Tobie zaufałem.
19-04 Śr. 1Kor 15, 12-25
20-04 Cz. 1P 1, 3-9
21-04 Pt. J 2, 23-25
22-04 S. Dz 2, 42-47

1P 1, 3-9

J 20, 19-31

Wiem, Panie, że nie zrażasz się moim niedowiarstwem, ale przymnóż mi wiary – proszę!
23-04 N. Ps 146 Strzeż mnie o Boże, Tobie zaufałem.
24-04 Pn. Wybierz tekst. Rozważ i zapisz komentarz

 

 TEMAT ZOSTAŃ, ODPOCZNIJ Z NAMI, PANIE
DZIEŃ TEKST KOMENTARZ NOTATKI  
25-04 Wt. Tt 3, 1-7 Dla Ciebie, Boże, otwieram serce moje, zamieszkaj w nim i czuj się bezpiecznie.
26-04 Śr.   Łk 9, 28-36
27-04 Cz.    Łk 10, 38-42
28-04 Pt. Łk 7, 36-50  
29-04 S. Dz 2, 14. 22-28

1P 1, 17-21

Łk 24, 13-35

Spraw, niech raduje się moje serce, Panie Jezu, gdy do mnie mówisz.
30-04 N. Łk 8, 22-25 Dla Ciebie, Boże, otwieram serce moje, zamieszkaj w nim i czuj się bezpiecznie.  
01-05 Pn. Wybierz tekst. Rozważ i zapisz komentarz

NIEŚĆ KRZYŻ

 

Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być Moim uczniem.(Łk 14, 27)

 

W starożytności „nieść krzyż” oznaczało tyle, co być skazanym na śmierć. Jednak w rozumieniu Jezusa oznaczało to również gotowość oddania swojego życia. Trzeba koniecznie umrzeć dla siebie samego, zaprzeć się siebie, by móc być uczniem Jezusa. Inaczej uważanie siebie za Jego ucznia jest czystą iluzją. Iść za Nim po to, by dodać blasku swemu prestiżowi osobistemu, poprawić swoją reputację, uzyskać większe korzyści materialne, osiągnąć wyższe szczeble drabiny społecznej lub w hierarchii kościelnej jest czymś, co w najwyższym stopniu sprzeciwia się Ewangelii. Przeciwnie – Mistrz wymaga wyrzeczenia się wszystkiego, aby wstąpić na drogę formacji uczniów. Tak jak nie można jednocześnie służyć Bogu i mamonie, tak też nie można służyć jednocześnie Bogu
i samemu sobie. Dlatego też jest absolutnie konieczne, by zrezygnować
z bycia <centrum świata>. Wymagane jest, aby stać się całkowicie gotowym na przyjęcie tego samego przeznaczenia, co Sługa Jahwe dla innych: zarówno w życiu, jak i w śmierci.

Musimy jednak wyjaśnić, że nie chodzi tu o bezcelowe cierpienie, ale o to, by nasze życie zaowocowało dla innych. Umrzeć dla siebie oznacza nie żyć już dla siebie ani nie szukać żadnej osobistej korzyści, ale żyć dla Pana Jezusa, dla Jego korzyści i Jego Królestwa.

 

 

( Jose H. Prado Flores „Formacja uczniów”)